Witam wszystkich kosmetykoholików! Dziś pod lupę wjeżdża paletka Makeup Revolution : What you waiting for? Jest to prześliczna paletka pełna perłowych,błyszczących cieni. Znajduję się w niej 18 cieni : 12 jest perłowo-satynowych i 6 mocno matowych. Co prawda testuję ją dopiero od 2 tygodni, ale jestem bardzo pozytywnie zaskoczona. Cienie mają bardzo miłą w użytkowaniu konsystencje, są delikatnie mokre. Efektem pozytywnym tego, jest to że nie osypują się,utrzymują się bardzo długo i świetnie się blendują. Kolejnym plusem paletki od Makeup Revolution jest bardzo ładne czarne opakowanie,które posiada w środku dosyć spore lusterko oraz obustronną pacynkę, która jest wykonana z silikonu! Wracając do samych cieni,są idealnie skomponowane. Możemy nimi wykonać zarówno makijaż codzienny i wieczorowy. Polecam ją, naprawdę kosztuje niewiele a dzięki niej można stworzyć na powiekach cuda jakich mało. Moja ocena to 10/10! Ps. Jeśli miałyście styczność z tą paletką to podz
Zaczynamy nową przygodę! Pewnie wielu z was,zastanawia się kim jestem, co to za blog. Otóż nazywam się Sylwia Kamińska, właśnie skończyłam LO i postanowiłam podzielić się z wami moimi spostrzeżeniami na temat różnego rodzaju kosmetyków, podróży i wielu wielu innych rzeczy. Zdaje sobie sprawę z tego, że większość pomyśli sobie że to kolejny blog o tym samym temacie, ale postaram się prowadzić go tak by was nie zalać falą nudy! Wracając do mojej osoby, mam niecałe 19 lat, najdłuższe wakacje w życiu i za dużo wolnego czasu. Uwielbiam czytać książki, gotować i dbać o siebie jak każda kobieta. Na dziś to wszystko, miło było was poznać! k4minska