Witam wszystkich kosmetykoholików! Dziś pod lupę wjeżdża paletka Makeup Revolution : What you waiting for? Jest to prześliczna paletka pełna perłowych,błyszczących cieni. Znajduję się w niej 18 cieni : 12 jest perłowo-satynowych i 6 mocno matowych. Co prawda testuję ją dopiero od 2 tygodni, ale jestem bardzo pozytywnie zaskoczona. Cienie mają bardzo miłą w użytkowaniu konsystencje, są delikatnie mokre. Efektem pozytywnym tego, jest to że nie osypują się,utrzymują się bardzo długo i świetnie się blendują. Kolejnym plusem paletki od Makeup Revolution jest bardzo ładne czarne opakowanie,które posiada w środku dosyć spore lusterko oraz obustronną pacynkę, która jest wykonana z silikonu! Wracając do samych cieni,są idealnie skomponowane. Możemy nimi wykonać zarówno makijaż codzienny i wieczorowy. Polecam ją, naprawdę kosztuje niewiele a dzięki niej można stworzyć na powiekach cuda jakich mało. Moja ocena to 10/10! Ps. Jeśli miałyście styczność z tą paletką to podz
Czyli testowanie,podróże i wiele innych ciekawych rzeczy.